
Mówi się , ze historia Radżastanu jest bogatsza od całej reszty Indii. I nie ma w tym stwierdzeniu przesady. Ta pustynna kraina najeżona jest potężnymi fortami, pełnymi przepychów pałacami maharadżów, efektownymi rezydencjami należącymi od stuleci do tych samych rodów kupieckich.
To tu, jak nigdzie indziej, można poczuć legendarną atmosferę Orientu. Ten niezwykle kolorowy stan doskonale wprowadza podróżnika w klimat Indii, rozkochuje go w sobie. To tutaj na ulicach zobaczymy najbardziej kolorowo ubrane kobiety
w całych Indiach, obwieszone kunsztowną biżuterią, wyglądające jak księżniczki.
Zapraszam zatem do krainy jak baśni
Pierwszym miastem, które chcę Wam pokazać będzie UDAJPUR, nazywane często Wenecją Indii. A dlaczego tak jest ? Zobaczycie sami.






Spacer o zachodzie słońca to wielka przyjemność, szczególnie dla amatora fotografii. Finezyjnie zdobione budynki odbijające się w tafli jeziora Picola wyglądają ślicznie. Kiedyś jezioro nie było takie duże. Powiększył je założyciel miasta maharadża Udaj Singh II. Jest długie na 4 km , a szerokie na 3km. Z racji tego , że jest płytkie, w czasie suszy potrafi wyschnąć.
Na środku jeziora wyrasta magicznie wyglądający Lake Palace . Jego kolor i kształt przypomina tort śmietankowy. Zbudowany z białego marmuru w XVIII w przez maharadżę, nic a nic nie stracił ze swego piękna.. Był miejscem wypoczynku rodziny królewskiej. Lekko unowocześniony, dziś pełni rolę bardzo luksusowego hotelu.




Pałacowe balkony, wieżyczki nie mają sobie równych

Bogactwo i przepych godne królów.

Będąc w Indiach nie sposób nie zauważyć malunków, mozaik, figurek pawia . Jest symbolem Indii i dumę narodu. Jako pojazd Boga Wojny, syna Sziwy odgrywa ważna rolę w hinduskiej mitologii. W wielu pałacach znajdziemy ten symbol.
Spacerując po bajkowych pałacowych wnętrzach, oczami wyobraźni można zobaczyć przechadzających się maharadżów i ich piękne żony . Atmosfera jak z baśni Tysiaca i jednej nocy.




Spacer klimatycznymi uliczkami , to jest to co lubię najbardziej. Obserwacja ludzi i ich codziennego życia jest najcenniejszym doświadczeniem podróżniczym.

Magia Udajpuru ukryta jest w zakamarkach miasta. Warto zatem jej poszukać.
Udajpur to mocno turystyczne miejsce w Indiach. W związku z tym baza hotelowa jest duża i cały czas się rozrasta . Każdy znajdzie coś dla siebie. Hotel w jakim nocowaliśmy wart jest wspomnienia o nim. To był jeden z najprzyjemniejszych hoteli w całych Indiach . Stylowy i gustownie urządzony, z cudownym tarasem widokowym , basenem i restauracją na dachu, z którego roztaczał się niezapomniany widok na jezioro i miasto. Nie chciało nam się stamtąd wyjeżdżać. Hotel nazywał sie Udai Kothi.

Radżastan ma wiele miejsc wartych odwiedzenia. Niewątpliwie tym, do którego koniecznie trzeba zajrzeć jest Udajpur. Takich widoków się nie zapomina.
Ula, piekna prezentacja. Nie znam tego stanu, tam nie byłam. Architektura powala, wspaniale ukazałaś jej bogactwo. Kolory, bryły, detale, super! Ale jest też kilka zdjęc, które mnie szczególnie ujęły: zachody słońca, okna i okiennice, stoliczek w knajpie z niezwykłym widokiem, i bardzo poruszające zdjęcie kobiety na schodach z dzieckiem na ręku. Pozdrawiam i przy okazji życzę Wesołych Świąt
OdpowiedzUsuńGabi, Wielką mi radość sprawiła swoim wpisem. Ty wiesz, że Indie są takim miejscem, gdzie wszystko szokuje, zaskakuje i zachwyca. Radzastan choć mocno turystyczny jest obowiązkowy. Ma tyle urokliwych zakątków, że trudno je wszystkie odwiedzić. Mam nadzieję kontynuować tę serię. Zapraszam Cię na kolejną odsłonę, do kolejnego pięknego miasta. A będzie nim Jaisalmer. Ja tęsknię za Indiami bardzo. Może się jeszcze skuszę na podróż tam. Mam nawet w głowie plan podróży. Dziękuję i przesyłam Świąteczne pozdrowienia. 😊🎄
UsuńPięknie, bajkowo i kolorowo. Udaipur ma wiele uroku, który widać na Twoich zdjęciach. Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu i Piotrze, cieszę się, że byliście, że znalezliscie czas w tym gorącym przedświątecznym zagonieniu. Oj uroku to Indiom nie brakuje. Pobyt w Udajpurze wspominamy szczególnie miło. Tam rzeczywiście jest romantycznie. Dziekuje i przesyłam Świąteczne pozdrowienia🌲🌲💕
Usuńwitaj Ula Kordula .....
OdpowiedzUsuńno pięknie ,....byłem tam kilkanaście lat temu ... fotografowałem wiele ....ale ... no właśnie ale ... mam wrażenie ,ze w moich fotografiach nie ma tego czegoś.
Tego co przykuwa wzrok w Twoich. Pozytywnie zazdroszczę spojrzenia.... Oka !!!
wczoraj na dyżurze w Muzeum przeglądałem loty do Indii ,też mi się tęskni ...może w lutym , rodzinnie polecimy do tej baśniowej krainy. Już widzę Helenkę.....pozdrawiamy świątecznie . Anna, Helenka i Grzegorz
Witaj, witaj Grzegorzu w moich skromnych progach. Niesłychanie mi miło, ze zajrzałeś. Dzięki za dobre słowo. Motywuje do dalszego działania. Ja do Indii chocby jutro. Tez mysle o nich, Sa plemiona w Orisie, które bym chciała odwiedzic, Jedżcie. Helenka będzie zachwycona:))Pozdrawiam serdecznie:))
Usuń