Polecam

 NAGALAND - ZAPOMNIANY ZAKĄTEK INDII

NAGALAND - ZAPOMNIANY ZAKĄTEK INDII



 
GUDŻARAT- mniej znane Indie cz II

GUDŻARAT- mniej znane Indie cz II

PALITANA-  indyjska mekka dżinistów

PALITANA- indyjska mekka dżinistów

Klasztory Ladakhu

Klasztory Ladakhu

Ladakh to nie tylko kraj majestatycznych gór, niesamowitych przestrzeni, wysokich przełęczy, to także kraj buddyjskich klasztorów. Dramatycznie przyczepione do stromych, poszarpanych zboczy, wyglądają niczym niedostępne ptasie gniazda. Ta odizolowana kraina stanowi jeden z większych ośrodków buddyjskich w tym rejonie. Buddyzm ma tam wręcz idealne warunki do umacniania i zgłębiania czterech "Szlachetnych Prawd". 
LEH i jego mieszkańcy

LEH i jego mieszkańcy

Leh jest niedużym prowincjonalnym miasteczkiem, ukrytym pomiędzy głównym pasmem Himalajów a Karakorum. Położone jest w górnej części Indusu, na dość znacznej wysokości 3.500 mnpm. Choć mieścina jest mała, to nie sposób się w niej nudzić. Do zobaczenie jest tu okazały Pałac Królewski, wzorowany na słynnym tybetańskim Pałacu Pothala z Lhasy, kilka klasztorów i niezliczona ilość stup i świątyń. Nawet spacer ulicami miasta dostarcza wielu wrażeń. Obserwacja ludności jest nie lada gratką. Etnicznie, kulturowo oraz krajobrazowo jest bardziej Tybetem niż Indiami.
DROGA MANALI - LEH  czII

DROGA MANALI - LEH czII


DROGA MANALI - LEH cz I

DROGA MANALI - LEH cz I


Po tygodniu dotarliśmy wreszcie do przedsionka Himalajów. W Manali zmieniliśmy samochód na terenowy, oraz kierowcę, który czuł się na wysokościach jak ryba w wodzie. Miał nam towarzyszyć przez prawie trzy tygodnie. Nazwaliśmy go Stasiu, bo jego imię było nie do zapamiętania. 

 

Szybko przywykł do swojego nowego imienia. Na każde zawołanie "Stasiu" odpowiadał "yes sir". Pomimo swojego młodego wieku, okazał się być świetnym kierowcą i towarzyszem podróży.

 KIERUNEK MANALI - na progu Himalajów

KIERUNEK MANALI - na progu Himalajów

 




Zanim na dobre wjedziemy w Himalaje, dziś jeszcze ostatni wpis z zielonego stanu, jakim jest Himachal Pradesh. Przez dwa dni, bo tyle zajęła nam droga z Simli do Manali sporo się działo. Zaliczyliśmy dla rozgrzewki dwie dość wysokie  przełęcze, wjechaliśmy na najwyższy szczyt w okolicy Narkandy, odwiedziliśmy parę wsi i systematycznie przyzwyczajaliśmy się  do jazdy po drogach gorszej kategorii.
SHIMLA- letnia stolica brytyjskich Indii

SHIMLA- letnia stolica brytyjskich Indii


Dziś będzie miejsko. Pokaże Wam, jak wygląda niegdysiejsza letnia stolica Indii z czasów, kiedy panoszyli się tam Anglicy. Spędziliśmy w niej dwie noce. Ta urocza górska miejscowość oczarowała nas od pierwszego wejrzenia. To ważne miasto dla Himachal Pradesh. Jest jego stolicą. Położona na dość znacznej wysokości, u podnóża Himalajów, gwarantuje przybyszom, zwłaszcza tym z nizin rześkie, czyste powietrze. Rozłożona jest na siedmiu wzgórzach, porośniętych gęstym lasem.  Anglicy nazywali ją " Królową Wzgórz" Miasto ma swój niepowtarzalny klimat. Stara poangielska zabudowa i piękne widoki dookoła sprawiają, że obecnie to bardzo modne miejsce wśród Hindusów. Przyjeżdżają tu miłośnicy górskich wędrówek, sportów ekstremalnych, a zimą narciarstwa. Simla jest popularne zarówno latem jak i zimą.
Copyright © PODRÓŻE Z KORDULĄ , Blogger